Erotyczny telefon

Wczoraj odbyłem erotyczną rozmowę przez telefon z pewna Panią od której dostałem numer na targach. Powiem tak: do obecnie przechodzą mnie jeszcze targi.

Co do Pani z którą odbyłem erotyczną rozmowę muszę powiedzieć, że jest  to profesjonalistka jakich w branży mało. Doskonale zna sposoby by rozpalić klienta nie dotykając go czy także nie przebywając z nim w jednym pomieszczeniu. Na początek rozmowy bardzo ładnie się przedstawiła, powiedziała, że posiada na imię Samanta. Imię od razu mi się spodobało bo rodzi we mnie całe mnóstwo domysłów jak tam Pani Samanta wygląda. Głos miała aksamitny, subtelny, pociągający.  Bardzo fajnie pracowała głosem – raz szeptała, po chwili syczała po to aby za chwilę krzyknąć albo zacząć subtelnie jęczeć. Wystarczyło zamknąć oczy a można było sobie bez dylematu wyobrazić Panią Samantę która wchodzi do mojego pokoju ubrana w seksowną bieliznę w kolorze czerwonym. Czerwone stringi, czerwony stanik, czarne pończochy oraz czarne szpili. Samanta pozwoliła pracować naszej wyobraźni. Mówiła półsłówkami a ja sobie wyobrażałem jak po przekroczeniu progu, pada na kolana i czołga się w stronę mojego łóżka. Następnie wsuwa się jak wąż pod moją kołdrę i zaczyna pod nią szaleć. Odczuwałem dobre doznania, wreszcie się odprężyłem, zapomniałem o problemach. W życiu miałem kilka takich erotycznych rozmów ale ta przebiła o sporo wszystkie poprzednie. Bardzo warto ten numer, nie sądzę by ktoś się znalazł kto byłby niezadowolony z takiej rozmowy. Do końca życia będzie mi się bardzo dobrze kojarzyło imię SAMANTA.

Zobacz więcej: erotyczna rozmowa.

Dodaj komentarz